Problemem dla młodych lud jest utrzymanie dróg, zapewnienie opieki zdrowotnej, rozwój sieci kanalizacyjnej. Takie wnioski wynikają z raportu Najwyższej Izby Kontroli. NIK ostrzega - rosnące zadłużenia gmin przyniosą jeszcze dobrze problemów.
Trudności z budowaniem swoich znaczeń mają gminy, w których liczba cywilizacje nie przekracza pięciu tysięcy mieszkańców. Swoje robią niskie dochody i rozporoszona zabudowa, jednak i stworzenie terenu.
W szkolnych ławkach zasiada coraz mniej uczniów. Powody? Niski przyrost naturalny, przeprowadzki, nauka poza zamieszkaną gminą. NIK podał przykład - w 2011 roku do szkół w gminie Dębowa Kłoda uczęszczało 71 % dzieci. W 2014 istniałoby wówczas zaledwie 67 %. W sukcesu gminy Świerzno, ta grupa zmalała z 99 % do 93 %.
Lepsze warunki nauczania bynajmniej nie równają się lepszym wynikom w nauce. W raporcie po kontroli można znaleźć informację, iż w dziewięciu gminach zmniejszały się stale wyniki egzaminów na tył podstawówki, zaś w sześciu - wyniki egzaminów gimnazjalnych: - W wypadku 85 proc. egzaminów otwartych na bok szkoły podstawowej w latach 2011-2015 ich sukcesy były grubsze niż małe w województwach, oraz w 68 proc. i gorsze niż standardowe w powiatach. Z serii w sukcesu niemal 80 proc. egzaminów gimnazjalnych ich wyniki niekorzystnie odchodziły z średnich w województwie, oraz w 39 proc. więcej w powiecie.
Co jeszcze pozostawia dużo do wymagania? Czytelnictwo. Osiemnaście z 21 gmin prowadziło biblioteki, pomimo tegoż ich ludzie czytali średnio cztery, trzy razy rzadziej niż mieszkańcy powiatów. Coś optymistycznego - poziom czytelnictwa w pięciu gminach o najwyższych kosztach na biblioteki, był czystszy niż mała w powiecie. Ba, nawet w końcu.
Kolejny problem - miejsca pochówku
website. Tylko piętnaście z 21 skontrolowanych gmin, prowadziło cmentarze komunalne. Ludy nie próbowały trafić w obecnej myśli do porozumienia z nowymi samorządami. NIK podkreśla:
Jeśli jednak chodzi o opiekę zdrowotną, tylko trzy gminy realizowały profilaktyczne programy. Powody?
Kolejne złe wieści, wzrósł odsetek dróg gminnych w stanie małym lub złym. W 2011 roku zawierał on 32 %, trzy lata później już 35 %. NIK podkreśla: - W ośmiu gminach nie zadbano o przeprowadzanie przeglądów dróg bądź nie wykonywano ich ewidencji. Drinkom z powodów zmniejszającego się stanu dróg gminnych było dofinansowanie przez prawie całe skontrolowane gminy (19 z 21) nawet połowy kosztów remontów, modernizacji lub budowy dróg powiatowych.
Przyszłość małych lud nie wygląda za różowo , ich rzecz jest bowiem zależna od zmian demograficznych. A na wsi proces starzenia się społeczeństwa jest szybciej. Dodatkowo NIK podkreśla, iż we wszelkich skontrolowanych gminach faktyczna liczba mieszkańców była szczuplejsza od emitowanej przez GUS (od 6 do 27 proc.). Znaczy toż o silnych procesach migracyjnych, dotyczących całych rodzin.